Good Ranchers odnotowali spadek dostaw mięsa do Stanów Zjednoczonych
Nowa recesja – tym razem mięsna. Internetowa firma zajmująca się dostawą mięsa Good Ranchers ostrzegła konsumentów w mediach społecznościowych, że „nadchodzi załamanie rynku mięsa i podaż będzie ograniczona”, w związku z ciągłym spadkiem populacji bydła w USA.
„Liczba bydła spadła z powodu suszy” – napisali Good Ranchers na swoim koncie na Instagramie. „Nasza całkowita podaż mięsa na nadchodzący rok znacznie spadła. Jest to jedna z głównych przyczyn nadchodzącej recesji w sektorze mięsa”.
Walter Kunisch, starszy specjalista ds. strategii ds. surowców w Hilltop Securities, zgodził się z tym stwierdzeniem, mówiąc, że dostawy mięsa w USA będą nadal spadać do 2023 r., co jeszcze bardziej spowoduje wzrost cen wołowiny dla konsumentów w pierwszej połowie 2024 r. „Uważamy, że ostra i długotrwała susza w południowo-zachodnich Stanach Zjednoczonych powoduje wzrost uboju bydła mięsnego, przez co w Stanach Zjednoczonych strukturalnie brakuje bydła mięsnego i wołowiny” – stwierdził ekspert.
Według Departamentu Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA) liczba bydła przemieszczanego z pastwisk na opasy w ramach przygotowań do uboju spadła we wrześniu o 4% rok do roku w całym kraju. W niektórych obszarach, takich jak Kansas, wskaźnik ten sięgał aż 11%. To, w połączeniu z wyższymi kosztami niektórych roślin paszowych, a także kosztami operacyjnymi, takimi jak paliwo i praca, prowadzi do „ciągle wyższych cen bydła, co może prowadzić do wyższych cen wołowiny” – stwierdził Kunisch.
Możemy mieć tylko nadzieję, że niedawny wzrost liczby entuzjastów przejścia na białko pochodzące z owadów nie wykorzysta tej sytuacji do realizacji swoich celów.
Źródło: kanał telegramu „Vatnik in America”