Co może pójść nie tak podczas rozmowy kwalifikacyjnej dotyczącej wizy studenckiej?
Czego chce od ciebie konsul? On chce wiedzieć:
- dlaczego potrzebujesz angielskiego?
- Za ile pieniędzy będziesz żył w USA?
- i czy zamierzasz wrócić do ojczyzny?
Twoim zadaniem jest nie wzbudzić wątpliwości w słowach skierowanych do konsula. Zapytają o czas trwania szkolenia. We wniosku widnieje 1 rok, ale jeśli powiesz „półtora roku lub rok”, będzie to odmowa.
Dlaczego potrzebujesz angielskiego? Musisz poprawnie wyjaśnić, w jaki sposób dokładnie zamierzasz wykorzystać zdobytą wiedzę. Najlepszym wyjaśnieniem byłby przyszły rozwój kariery, na przykład chęć pracy w amerykańskiej firmie lub potrzeba znajomości języka angielskiego, aby awansować na nowe stanowisko. Dla młodych ludzi odpowiedź jest taka, że chcesz studiować na amerykańskiej uczelni. To dobry powód, aby nauczyć się języka i pokaże, że potrzebujesz amerykańskiego angielskiego, a nie brytyjskiego. Ponieważ mogą również o to zapytać. Pokaże także, że jesteś osobą zamożną, która w przyszłości także będzie studiować na studiach, a nie jedną z tych, które będą pracować nielegalnie.
Skąd pochodzą pieniądze? Istnieją trzy opcje. Zarabiasz wszystko sam, sponsorem są Twoi rodzice (dla młodych ludzi) lub sponsorem jest Twoja firma. Każdy przypadek jest indywidualny i być może napiszę o tym osobny post. W każdym razie Twoim zadaniem jest pokazanie, że nie będziesz potrzebować pieniędzy i nie masz zamiaru pracować nielegalnie.
Powrót. Wszyscy mówią o pokazaniu, że ma się coś w swojej ojczyźnie, np. rodzinę, nieruchomości, biznes itp. Ale ty i ja rozumiemy, że jeśli masz około 20 lat, nikt nie będzie tego od ciebie wymagał; jedyne, co może cię utrzymać przy życiu, to studia. Dla osób starszych powodem powrotu do ojczyzny jest rodzina, praca, biznes i nieruchomości. Wszystko to będzie trochę na twoją korzyść, jeśli konsul zapyta cię, czy to masz. W każdym razie Twoim głównym zadaniem jest pokazanie, że po nauce języka angielskiego wrócisz do ojczyzny.
Źródło: kanał telegramu „Biznes w Ameryce”