ruhyazenfrdekkplesukuzyi
  • ZAŁOŻONA W 1910 ROKU
    NOWY JORK

Nowo przybyli imigranci płacą ostatnie 100 dolców na miesiąc

Bardzo często słyszę od niektórych rosyjskojęzycznych imigrantów, którzy przybyli tu 20-30 lat temu, opinię, że nowoprzybyli do Ameryki wyjeżdżają, żeby „odpocząć” i za darmo. Starzy ludzie zapomnieli już lub w ogóle nie wiedzą o problemach życia w krajach byłego ZSRR i o tym, jak surowo karzą za działalność polityczną. Uważają, że ludzie uciekają tutaj, aby zarobić na podatkach. Naprawdę zastanawiam się, dlaczego powstała taka opinia? Osobiście nie spotkałam jeszcze ani jednej osoby, która powiedziałaby: „To wielka frajda mieszkać w schronisku, po co wynajmować dom? Praca, żeby kupić jedzenie? Co do cholery! Całe życie będę jeść w bankach żywności i żyć z cudzych podatków. Ach, zgadza się, ubezpieczenie jest bezpłatne, obejdę wszystkich istniejących lekarzy. A tak w ogóle, to jest Ameryka, po prostu zrelaksuj się na sofie, dłubij w nosie, listonosz tutaj dostarcza pieniądze. Powiem nawet więcej: wielu nowych znajomych nie korzysta z pomocy społecznej, bo boją się, że odmówią im wody. w konsekwencji azyl. Wyciągają ostatnie 100 dolców na miesiąc dla wszystkich członków rodziny, próbując wykorzystać każdą okazję do nielegalnej pracy. Podniosę zasłonę tej tajemniczej emigracji – ludzie przybywają tu z beznadziei i strachu, który nawiedza ich w rodzinnym kraju. Jest mało prawdopodobne, aby ludzie uciekli na wakacje za granicę, porzucając wcześniej zbudowane życie, odrywając dzieci od szkoły i przyjaciół, narażając wszystkich członków rodziny i siebie na stres emigracyjny, który powoduje poważne uszczerbek na zdrowiu. Dzieci zaczynają często chorować, u dorosłych pogarsza się przewlekłe zapalenie błony śluzowej żołądka i zapalenie trzustki. W tym miejscu pojawia się ubezpieczenie, ale nie w celu wykonania rezonansu magnetycznego całego ciała i wybielenia zębów.

Osobiście przez cały nasz pobyt w Stanach Zjednoczonych zainwestowaliśmy w gospodarkę znacznie więcej pieniędzy, niż otrzymaliśmy w zamian. Wydaliśmy tu wszystkie nasze oszczędności, płacąc podatki w sklepach i czynsz. Dlatego uważam, że niezadowolenie długoletnich jest bezpodstawne. Jeśli miałeś szczęście i kiedyś trafiłeś tu w „bardziej legalny sposób”, nie oznacza to, że jesteś lepszym człowiekiem i zasługujesz na lepsze życie. 

Napisałem ten post, aby ci, którzy radzą sobie dobrze, pomyśleli o pomaganiu tym, których życie nie jest teraz „za dobre”. No, a przynajmniej nie wbili szprychy w koła swoją niemoralnością. Przecież nowo przybyli imigranci chcą po prostu dobrego, bezpiecznego życia dla siebie i swoich rodzin. Wszyscy, których znam, chcą pracować, służyć swoim bliskim, państwu i budować nowe życie w USA, a nie spocząć na laurach.

 

Źródło: kanał telegramu „Lukova i Lyubimov w USA”

https://t.me/lukova_lyubimov

06.03.2023