ruhyazenfrdekkplesukuzyi
  • ZAŁOŻONA W 1910 ROKU
    NOWY JORK

Rozpoczęło się polowanie na łańcuszki i broszki z żółtego złota – to nowe trendy w biżuterii

Wśród przedmiotów, za które można umrzeć, odkryto rzadką broszkę Bulgari z ruchomymi kwiatami za 200 tysięcy dolarów. Moda na produkty z drżącymi częściami en tremblant (skomplikowany mechanizm sprężynowy) narodziła się w Paryżu w XVIII wieku, a w latach 18. i 1950. XX wieku Bulgari ożywiła ją, tworząc swoją słynną kolekcję. Broszki od razu pokochały Hollywood: Ingrid Bergman przypięła je do włosów, Elizabeth Taylor miała dwie: jedną dostała w prezencie na 1960. urodziny, a drugą jako ofiarę za obrazę Eddiego Fishera. Broszka Elżbiety, wysadzana żółtymi diamentami, została następnie sprzedana na aukcji w Christie's za milion dwieście dolarów. 

I oczywiście wąż Bulgari z rubinowymi oczami za niewytłumaczalne 800 XNUMX dolarów. Te łuskowe zostały stworzone dla marki przez projektantów Illario. Swoją drogą nadal robią je w swojej pracowni, więc jeśli chcesz węża nie sygnowanego przez Bulgari, ale dokładnie takiego samego, to im się uda. Będzie to kosztować kilka razy mniej. 

Ceny w świecie biżuterii to coś, co wymyka się logice i przewidywaniom, podobnie jak mój nastrój przed PMS. Na przykład na wystawie zaoferowano kolczyki z koralikami, które Marilyn Monroe nosiła za 120 XNUMX dolarów, czyli ponad połowę ceny diamentowej broszki Bulgari. Najwyraźniej jest to propozycja dla oddanych fanów. 

Osobiście nie umarłbym za te rzeczy i nie sprzedałbym duszy, ale obiektywnie są wybitne. Odkąd litoterapeuta zabronił mi używać niebieskich kamieni, mój kochanek poczuł się lepiej, ale nie na długo, ponieważ przepisano mi czerwone - w rzadkich chwilach bolesnych myśli filistyńskich widzę na palcu rubin, chociaż jasnoczerwony spinel też to zrobi. I ogólnie najważniejsza jest miłość.

 

Autorka: Yunia Pugaczowa

https://t.me/yunapuga

28.01.2023