Nikki Haley zaprezentowała film kampanii
Zgodnie z obietnicą była gubernator Karoliny Południowej Nikki Haley ogłosiła swój udział w prawyborach Republikanów w sprawie nominacji na prezydenta w 2024 roku. W swoim filmie kampanii dużo opowiadała o tym, jak jako dziecko migrantów rodzice nauczyli ją zwracać uwagę na podobieństwa, a nie na różnice. To prawda, że w tym samym filmie ostro zaatakowała Chiny, Rosję i „lewicowych socjalistów”, którzy rzekomo chcą napisać historię USA na nowo.
Podczas swojej pierwszej kandydatury na urząd w Karolinie Południowej była wspierana przez skrajnie prawicową frakcję Tea Party w Partii Republikańskiej. Nie udało jej się wówczas zyskać poparcia lokalnego stowarzyszenia przedsiębiorców Izba Handlowa, które nawoływało do głosowania na Demokratę, uznając poglądy Haley za zbyt radykalne. To prawda, że po zostaniu gubernatorem okazała się niezawodnym sojusznikiem wielkiego biznesu, przyznając Boeingowi duże dotacje na budowę przedsiębiorstwa w państwie, a w 2018 roku, jak można się było spodziewać, dołączyła do zarządu firmy.
Podobnie w 2016 roku aktywnie krytykowała Trumpa za rasizm i nacjonalizm (wówczas wspierała Marco Rubio, a następnie Teda Cruza), ale niecały rok później dołączyła do jego administracji jako ambasador przy ONZ.
W wyścigu Republikanów jest tylko dwóch kandydatów i nie licząc Trumpa (który został pierwszym kandydatem Orange w historii), Haley będzie pierwszą kolorową kobietą kandydującą jako Republikanka. Dopóki do wyścigu nie dołączą inni kandydaci, Haley będzie miała trudności z odparciem wielu seksistowskich ataków, z których Trump zasłynął od kampanii w 2016 roku. Nastawienie GOP jest również bardziej negatywne w stosunku do kobiet: w 2019 r. jedynie 33% Republikanów stwierdziło, że w polityce jest za mało kobiet (79% Demokratów), a w 2022 r. 22% Republikanów stwierdziło, że politycy płci męskiej są średnio , lepiej niż kobiety (tylko 4% Demokratów). Podobnie w kwestiach rasowych: tylko 14% Republikanów uważa, że kraj odniósłby korzyści z większej liczby kolorowych kobiet w polityce (70% Demokratów).
Autor: Yan Veselov