ruhyazenfrdekkplesukuzyi
  • ZAŁOŻONA W 1910 ROKU
    NOWY JORK

Prokuratorzy proszą Trumpa o wyjaśnienie kwoty 130 000 dolarów na rzecz aktorki porno

W zeszłym tygodniu „New York Times” doniósł, że prokuratorzy z Manhattanu zaprosili Trumpa do złożenia w tym tygodniu zeznań przed wielką ławą przysięgłych w sprawie wypłaty 130 000 dolarów na rzecz Stephanie Clifford, lepiej znanej jako Stormy Daniels: gwiazdy porno, która otrzymała czek od prawnika Trumpa, Michaela Cohena. za określoną kwotę rzekomo za milczenie na temat seksu z Trumpem w 2006 roku. Sam Cohen powiedział, że za milczenie zapłacił 130 tys. i wtedy Trump dał mu te pieniądze. Z zaproszenia Trumpa do składania zeznań gazeta wnioskuje, że wkrótce zostanie mu postawiony akt oskarżenia, gdyż zgodnie z prawem stanu Nowy Jork oskarżony ma prawo stawić się przed Wielką Ławą, a zgodnie z praktyką oskarżony jest przesłuchiwany na samym końcu śledztwa. . 

Na początku zdecydowałem się nie pisać o artykule: nigdy nie wiadomo, co mówią źródła. Może tak może nie. Być może zostanie postawiony w stan oskarżenia, a może Wielka Ława odmówi postawienia zarzutów... W tym tygodniu napłynęły jednak nowe informacje: okazało się, że były prawnik Trumpa, Michael Cohen, w poniedziałek przed sądem na Manhattanie zeznawał przed Wielką Ławą. Jednocześnie obecny prawnik Trumpa, Joe Tacopina, powiedział w wywiadzie, że argumenty dotyczące powiązań Trumpa z panną Clifford są fałszywe, a płatność nie ma nic wspólnego z kampanią wyborczą: Trump po prostu nie chciał, aby rozpowszechniane były fałszywe pogłoski , aby nie wpływały one na jego rodzinę. Podsumowując, wygląda na to, że prokurator z Manhattanu jest naprawdę bliski wniesienia aktu oskarżenia (jeśli Wielka Ława przysięgłych wyrazi zgodę). To prawda, że ​​​​nie jest do końca jasne, o co dokładnie oskarża się Trumpa. Choć najpopularniejszą wersją jest fałszowanie ksiąg rachunkowych (jeśli wspomniane 130 000 dolarów wróciło Cohenowi w ramach zapłaty za opłaty prawne), to jednak obecny prawnik Trumpa upiera się, że pieniądze zostały wypłacone z majątku osobistego biznesmena, a nie w imieniu firm, więc nie ma mowy o fałszowaniu ksiąg handlowych – nie może być żadnych transakcji.

 

Autor: Igor Słabych

https://t.me/uslegalnews

16.03.2023