ruhyazenfrdekkplesukuzyi
  • ZAŁOŻONA W 1910 ROKU
    NOWY JORK

Firma ubezpieczeniowa odmówiła zapłaty za samobójstwo

Życie, jak zawsze, jest bardziej zróżnicowane niż zasady prawa. Niedawno Federalny Sąd Apelacyjny dla XI Okręgu musiał zrozumieć, czym jest samobójstwo. Justin Caldwell ubezpieczył swoje życie w ramach dwóch polis ubezpieczeniowych, z których każda zapewniała wypłatę 11 miliona dolarów w przypadku śmierci. Polityka zawierała jednak klauzulę: śmierć nie powinna nastąpić w wyniku samobójstwa. 

W pewnym momencie, w obliczu pogarszających się relacji z żoną i groźby rozwodu, pan Caldwell podjął decyzję o popełnieniu samobójstwa, wybierając metodę zwaną „samobójstwem policjanta” / samobójstwem funkcjonariusza policji. Znaczenie tego działania jest takie, że osoba nie zabija się, ale zmusza policjanta do oddania strzału. Zgodnie ze swoim planem pan Caldwell zadzwonił na policję i zgłosił chęć samobójstwa. Przybyła policja oczywiście nie chciała zabić Caldwella i strzeliła do niego gumowymi kulami, ten jednak wyciągnął pistolet, po czym policja użyła broni palnej.

W efekcie pomiędzy odbiorcami płatności a ubezpieczycielem doszło do sporu, który musiał rozstrzygnąć sąd: ubezpieczyciel uznał, że doszło do samobójstwa, więc odmówił wypłaty, a odbiorcy płatności nalegali samobójstwo to oznacza, że ​​dana osoba popełniła samobójstwo, a zabójstwa jednej osoby nie można uznać za samobójstwo w przypadku innych.

Sąd I instancji stanął po stronie odbiorców płatności, zgadzając się z ich interpretacją tego słowa. Ale apelacja nie zgodziła się z tym: korzystając ze słowników, praktyki sądowej i woli stron wyrażonej w umowie, trójka sędziów zdecydowała, że ​​samobójstwo policjanta jest prywatnym rodzajem samobójstwa, w związku z czym płatności na rzecz Caldwella śmierć nie należy się. 

 

Autor: Igor Słabych

https://t.me/uslegalnews

 

17.12.2022