ruhyazenfrdekkplesukuzyi
  • ZAŁOŻONA W 1910 ROKU
    NOWY JORK

Anoreksję i bulimię można skutecznie leczyć psilocybiną

Naukowcy zgłaszają to w opublikowanych badaniach w autorytatywnych czasopismach medycznych Nature oraz Eating and Weight Disorders - istnieją niezaprzeczalne dowody na poprawę stanu pacjentów, aż do całkowitego wyzdrowienia. 

Statystyki dotyczące zaburzeń odżywiania są przygnębiające: w ciągu 20-letniej obserwacji jedynie 46 proc. osób chorych na anoreksję wychodzi z choroby, kolejna jedna trzecia prowadzi mniej więcej normalne życie z okresowymi nawrotami, a pozostałe 20 proc. najczęściej kończy się śmiercią. Pacjenci z anoreksją mają trudności z wyrażaniem emocji, torturują się rygorystycznymi dietami, liczą kalorie i mają obsesję na punkcie swojego wyglądu. Mają fałszywe poczucie, że regulują stres poprzez kontrolę, dlatego należy temu zaradzić, zmieniając ich sposób myślenia, a nie tylko jedząc i ćwicząc. Leki zatwierdzone przez FDA do leczenia zaburzeń odżywiania nie są zbyt skuteczne: anoreksja nadal charakteryzuje się najwyższym wskaźnikiem śmiertelności ze wszystkich chorób psychicznych, więc jedyną nadzieją są magiczne grzyby.

Co robią psychodeliki? Odbudowują połączenia nerwowe, dzięki czemu zostaje wyłączony system samozniszczenia organizmu – grzybowa podróż pomaga połączyć ciało i jego potrzeby z umysłem oraz odpowiedzieć na jego sygnały głodu. Po zażyciu psilocybiny pacjenci doświadczają pozytywnych zmian w ciągu kilku miesięcy. 

W magazynie The Cut pewna amerykańska matka podzieliła się historią wyzdrowienia swojej 16-letniej córki z anoreksji. Zdesperowana, że ​​terapia i leki nie pomagają dziecku – dziewczynka topniała na jej oczach i straciła zainteresowanie wszystkim i wszystkimi – matka zdecydowała się wysłać ją do Meksyku na grzybowe rekolekcje Buena Vida. Miejscowa szamanka Shandel sama w młodości cierpiała na zaburzenia odżywiania i zgodziła się przyjąć młodego pacjenta. Siedmiodniowe odosobnienie nie różniło się niczym od pobytu w pięciogwiazdkowym hotelu, z tym wyjątkiem, że towarzyszyły mu trzy ceremonie grzybowe. Dzień kosztuje 900 dolarów, czyli dziesięć razy taniej niż pobyt w amerykańskim szpitalu. Po każdej wyprawie szamani prowadzili rozmowy na temat zdobytych doświadczeń. Dziewczyna zaczęła czuć się znacznie lepiej, zaczęła jeść i wracać do normalnego życia nastolatki, jednak po jedzeniu nadal dręczyło ją poczucie winy. Trzy miesiące później poprosiła mamę, aby ponownie zabrała ją na rekolekcje – tym razem grzyby pomogły jej w końcu pozbyć się anoreksji i zaakceptować swoje ciało. „Zdałam sobie sprawę, że nie musisz być chuda i idealna. To takie proste, ale nie da się tego zrozumieć, kiedy jesteś chory. „Znowu mogę żyć” – powiedziała dziewczyna. Teraz chce zostać psychoterapeutką i karmić grzybami, żeby uchronić ją przed anoreksją.

Podzieliłem się już swoim doświadczeniem z grzybami i mogę potwierdzić, że rzeczywiście wszystko działa tak: psilocybina pomaga zaakceptować i zrozumieć siebie. Krótko mówiąc, grzyby są głową wszystkiego.

W Federacji Rosyjskiej psilocybina jest uważana za niebezpieczny narkotyk. Nie bierz narkotyków. Powodują nieodwracalne szkody dla zdrowia. Wszystko, co napisano powyżej, to informacje z publikacji naukowych. Doświadczenie psychodeliczne dziewczyny miało miejsce w obszarze, w którym psilocybina jest dopuszczona do użytku.

 

Autorka: Yunia Pugaczowa

https://t.me/yunapuga

18.01.2023