ruhyazenfrdekkplesukuzyi
  • ZAŁOŻONA W 1910 ROKU
    NOWY JORK

Ile zarabia Trump? 

Zgodnie z prawem kandydaci na prezydenta USA nie mają obowiązku udostępniania zeznań podatkowych. Robią to jednak od lat 1970. XX wieku, a Donald Trump stał się wśród nich wyjątkiem. Nigdy publicznie nie raportował obywatelom swoich dochodów i podatków. 

Pod koniec grudnia 2022 roku Kongres USA opublikował część zeznań podatkowych Trumpa i jego ówczesnej żony za lata 2015-2020. Oto co tam było: 

— w 2015 roku odnotowali straty w wysokości 31,7 mln dolarów i zapłacili podatki w wysokości 641,9 tys. dolarów

— w latach 2016 i 2017 straty wyniosły odpowiednio 32,4 mln dolarów i 12,9 mln dolarów, a kwota zapłaconych podatków wyniosła zaledwie 750 dolarów rocznie

— w 2018 r. ich zarobki wyniosły 24,3 mln dolarów, kwota podatku: 999 tys. dolarów

- w 2019 r. zarobili 4,4 mln dolarów, a kwota podatku: 133 tys. dolarów

– w 2020 roku Trump i jego żona ponownie ponieśli straty w wysokości 4,8 mln dolarów, a w ogóle nie płacili podatków  

 

Po co w ogóle opublikowano deklaracje byłego prezydenta? 

Od dawna wiadomo, że Trump jest najbogatszym prezydentem w historii Ameryki. Jednak w 2019 roku Demokraci zażądali, aby IRS udostępnił zeznania Trumpa i powiązanych z nim firm. Pełnił wówczas jeszcze funkcję głowy państwa, a zbliżający się wyścig prezydencki dopiero się rozpoczynał. Wniosek uzasadniono koniecznością monitorowania, czy fiskus wywiązuje się ze swoich obowiązków w zakresie weryfikacji zeznań prezydenta. Prawnicy Trumpa kwestionowali udostępnienie oświadczeń w sądach, ale Sąd Najwyższy zezwolił na przekazanie dokumentów kongresmanom w celu dalszego udostępnienia po głosowaniu. 

I tak pod koniec 2022 roku Izbie Reprezentantów, jako część demokratycznej większości, udało się przegłosować publikację deklaracji. Przypomnę, że zgodnie z wynikami ubiegłorocznych wyborów, od 2023 roku Izba Reprezentantów zaczęła działać pod kontrolą Republikanów. W rzeczywistości jest to ostatnia szansa Demokratów, aby uniemożliwić Trumpowi ponowne kandydowanie na prezydenta.

Oczywiście Trump też nie jest święty. Powiedział, że całą swoją prezydencką pensję przeznaczył na cele charytatywne, choć nie robił tego co roku. Jego księgowi odpisują gigantyczne kwoty na wydatki, co jest w zasadzie normalną praktyką każdego biznesmena, zwłaszcza na tym szczeblu. Wkrótce jednak mogą zostać poddani audytowi pod kątem podejrzanie niskich podatków Trumpa. W 2017 roku jako prezydent zapłacił milion dolarów podatków zagranicznych, a we własnym kraju 750 dolarów. Jak pamiętacie, amerykańska służba podatkowa jest najbardziej rygorystyczna i wymagająca. Na przykład może jej nie obchodzić, czy nielegalny imigrant pracuje w kawiarni, najważniejsze jest to, że płaci podatki.

 

Autor: Anton Nayanzin

https://t.me/beingamerican

 

12.01.2023