Dwóch z czterech obywateli USA porwanych w Meksyku zostaje zabitych
Gubernator meksykańskiego dystryktu Tamaulipas powiedział, że zginęło dwóch obywateli USA porwanych 3 marca. Według agentów FBI krewny jednej z ofiar powiedział, że czterech obywateli USA przybyło do Meksyku z Karoliny Południowej. Przeszli do meksykańskiego miasta Matamoros, a następnie zostali zaatakowani.
Według bliskich ofiar jeden z podróżnych planował w Meksyku poddać się operacji plastycznej - liposukcji brzucha. Teraz władze USA i Meksyku próbują odnaleźć dwóch ocalałych Amerykanów.
Przypomnę, że FBI twierdzi, że gdy tylko Amerykanie przekroczyli przejście graniczne w Meksyku, natychmiast otworzyli do nich ogień. Następnie mężczyzn siłą załadowano do innego samochodu i wywieziono w nieznanym kierunku.
Autor: Denis Czeredow