Władze opracowują budżet na przyszły rok budżetowy
Wygląda na to, że nasi politycy potrafią zrobić dobrze tylko jedno – podnosić podatki. Teraz trwa opracowywanie budżetu na kolejny rok budżetowy (dla państwa zacznie się on w październiku) i znów toczy się cała wojna między politykami, a wszystko przez podatki. Oferowane są:
-
Podnieść najwyższą krańcową stopę długoterminowych zysków kapitałowych i dywidend do 44,6% dla dochodu powyżej 1 miliona dolarów (wzrost z obecnych 23,8%)
-
Wyeliminuj zasadę „podwyższonej podstawy”, która pozwala na korzystne traktowanie podatkowe odziedziczonego majątku. Obecne przepisy przewidują zwolnienie z podatku od zysków kapitałowych majątku, którego podatnik nie sprzeda przed końcem życia. Ale chcą dodać wyjątki od zasad w wysokości 5 milionów dolarów zysku na osobę, a tak naprawdę 10 milionów dolarów na małżeństwo.
-
Budżet ponownie ma na celu wyeliminowanie tak zwanych „1031 wymian porównywalnych” na kwotę ponad 500 000 dolarów w przypadku samotnych podatników lub 1 milion dolarów w przypadku osób składających wspólne zeznanie w związku małżeńskim. Zgodnie z obowiązującym prawem, jeśli zostaną spełnione określone warunki, właściciel nieruchomości może sprzedać i kupić inną nieruchomość w celu zakupu biznesowego lub inwestycyjnego i odroczyć zapłatę podatku od pierwotnego zysku.
-
Proponuje się podwyższenie stawki podatku od osób prawnych z 21% do 28%. Przypominamy, że większość małych przedsiębiorstw ma charakter przejściowy i nie podlega podatkowi dochodowemu od osób prawnych, jednak w przypadku przedsiębiorstw podlegających podatkowi dochodowemu podwyżka będzie miała znaczenie.
-
Proponuje także podwyższenie stawki podatku od dochodów z inwestycji z 3,8% do 5%, ale tylko dla osób o dochodach powyżej 400 000 dolarów.
Autorka: Elina Linderman
