ruhyazenfrdekkplesukuzyi
  • ZAŁOŻONA W 1910 ROKU
    NOWY JORK

Sesja psychoterapeutyczna dla par stosujących MDMA pomaga poprawić relacje

Zakazany, ale przyjemny sposób na poznanie związku zyskuje na popularności w USA i Kanadzie. Ale tu nie chodzi tylko o to, żeby pić gorzką wodę i deptać parkiet na Ibizie pod okiem Solomuna, ale o długą, trudną i szczerą rozmowę, ujawniającą narosłe żale i rany, które nie każdy po takiej terapii zostawia w objęciach. MDMA nie jest eliksirem miłosnym dającym gwarantowane rezultaty. Czasami szczerość pod wpływem narkotyków ujawnia zasadnicze sprzeczności u partnerów i dochodzą do wniosku, że związek nie może być kontynuowany. W tym przypadku MDMA przyspiesza to, co nieuniknione. 

„Narkotyk ten pomaga ludziom poczuć się bardziej otwartymi, empatycznymi, buduje pewność siebie i łagodzi napięcie. Dyskusja na trudne tematy staje się bezbolesna – obaj partnerzy odczuwają wobec siebie empatię” – mówi Albert Garcia-Romeu, adiunkt psychiatrii na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa, który zajmuje się psychodelikami.

MDMA stymuluje aktywność neuroprzekaźników odpowiedzialnych za dobre samopoczucie w mózgu, jednocześnie uspokajając te części mózgu, które reagują na zagrożenia. Następuje wydzielanie hormonu przywiązania – oksytocyny. Psychoterapeuci pracujący z legalnymi w niektórych stanach psychedelikami (takimi jak grzyby, DMT i ketamina) uważają, że efekty terapii MDMA nie kończą się na działaniu leku. Badania pokazują, że ułatwia pacjentom omawianie traumatycznych tematów, co oznacza, że ​​może przynieść dobre rezultaty w leczeniu PTSD.  

Oficjalnie w Stanach Zjednoczonych MDMA nadal znajduje się na liście narkotyków zabronionych. Jednak w latach 70. i 80. lek był legalnie stosowany przez terapeutów, szczególnie w poradnictwie dla par. Opublikowano badanie przeprowadzone przez psychiatrę George'a Greena, w którym udokumentował on wpływ leku na 1980 osób w latach 1983-29, z czego 21 było partnerami. Pacjenci doświadczyli większej intymności i zaczęli łatwiej reagować na krytykę. Negatywne skutki uboczne obejmują napiętą szczękę, niepokój i zmęczenie. Po zakazie MDMA zaprzestano stosowania terapeutycznego. Dopiero w ostatnich latach naukowcy ponownie zafascynowali się psychodelikami i ich pozytywną rolą w leczeniu złożonych zaburzeń psychicznych, w tym depresji i zespołu stresu pourazowego. W miarę wzrostu tej akceptacji niektórzy badacze zwrócili także uwagę na terapię par wspomaganą MDMA. 

Wiele osób nie czeka na oficjalną zgodę, choć lekarze i naukowcy przewidują, że stanie się to w ciągu najbliższych dwóch lat. Poszukują praktyków undergroundu oferujących terapię rodzinną psychodelikami. 55-letni biznesmen z Los Angeles podzielił się swoimi doświadczeniami: „Moja żona i ja mieszkaliśmy razem przez 30 lat, po czym rozstaliśmy się. Ale było to tak trudne, że postanowiliśmy spróbować ze sobą porozmawiać podczas MDMA. To najlepsza rzecz, jaka nam się przytrafiła. Wyobraź sobie, że rozmawiasz ze swoim partnerem o wszystkich trudnych momentach waszego związku, bez żadnych urazów i oczekiwań. Terapia MDMA nigdy nie powinna być prowadzona bez lekarza znającego dawkę, a przed sesją należy wyjaśnić, czy nie ma diagnoz psychiatrycznych. W przeciwnym razie wszystko może zakończyć się psychozą. Spotkałam się z koleżanką u Burning Mana, psychiatrą, która była przygotowana na zakaz po zażyciu MDMA i to było bardzo przerażające – wpadła w serotoninową dziurę: tydzień płakała, zdała sobie sprawę, że nikt jej nie potrzebuje, że lata się pomyliły itp. 

PS: MDMA zostało już zatwierdzone w Australii.

 

Autorka: Yunia Pugaczowa

https://t.me/yunapuga

23.03.2023