ruhyazenfrdekkplesukuzyi
  • ZAŁOŻONA W 1910 ROKU
    NOWY JORK

Kongres sprawdza Twittera w sprawie laptopa syna Bidena

Republikańska większość wszczęła dochodzenie w sprawie Twittera. W tym tygodniu odbyła się pierwsza rozprawa, na której stawili się byli dyrektorzy spółki. Główne pytanie brzmi: czy moderacja sieci społecznościowej była stronnicza politycznie? Badane jest także, czy istniały naciski ze strony rządu i FBI. Krótko mówiąc, dyrektorzy firmy przyznali, że celowo zataili informacje na temat laptopa Huntera Bidena w okresie poprzedzającym wybory w 2020 r. Wyrazili ubolewanie z powodu tego działania i przyznali, że to pomyłka. Jeśli chodzi o zewnętrzną ingerencję w politykę firmy w zakresie moderacji, żadna z nich nie przyznała się do zewnętrznych nacisków ze strony FBI i innych agencji. Jeden z byłych dyrektorów firmy, Yoel Roth, przyznał, że Twitter negocjował z agencjami rządowymi, ale upierał się, że ostateczna decyzja zawsze należy do firmy.

Inny były szef firmy, James Baker, potwierdził słowa swojego kolegi i powiedział, że firma nie otrzymała żadnych instrukcji, aby zakazać wiadomości na temat laptopa Huntera Bidena. Decyzja o zakazie ujawniania informacji o synu przyszłego prezydenta została podjęta pod wpływem problemów 2016 roku. Przypomnę, że to właśnie w tym cyklu Trump został prezydentem. Byli pracownicy Twittera wskazywali na chęć uniknięcia tych samych problemów, które pojawiły się w przypadku „rosyjskiego śladu” podczas zwycięstwa Trumpa. Odmiennego zdania jest jednak nowy właściciel firmy, Elon Musk, który w swoim cyklu materiałów Twitter Files pokrótce obronił dwie tezy w oparciu o wewnętrzne dokumenty sieci społecznościowej:

1. W wyborach w 2016 r. nie było „rosyjskiego śladu”, a jedynie prośba FBI o odnalezienie tego śladu. Pierwsza próba audytu firmy zakończyła się niepowodzeniem, „prorosyjskich” kont było niecałe 20. Druga próba, pod naciskiem rządu i agencji specjalnych, pozwoliła na znalezienie dodatkowych relacji w obronie tej koncepcji.

2. Decyzja o zakazie motywu laptopa Huntera Bidena została podjęta pod naciskiem służb wywiadowczych. W firmie utworzono specjalny dział, który ma koordynować politykę moderacji treści wrażliwych podczas wyborów 2020.

Dlaczego ważne jest śledzenie tych przesłuchań? Obecnie istnieją dwa stanowiska dotyczące Twittera i jego wpływu na politykę. Jedno sprowadza się do tego, że firma stała się ofiarą okoliczności i konfliktów politycznych pomiędzy rządem a FBI. Inny, reprezentowany przez Elona Muska, twierdzi, że firma celowo współpracowała, a nawet była dumna ze swojego sprzeciwu wobec Trumpa i konserwatywnych Amerykanów. Byli przywódcy z własnych powodów ideologicznych wydali zakaz Trumpa i jego zwolenników. Przesłuchania w Kongresie pomogą lepiej zrozumieć, w jaki sposób działa ta firma i jakich algorytmów używa do moderowania swoich treści. Zwykli użytkownicy korzystają z takich przesłuchań.

 

Autor: Paweł Dubrawski

https://t.me/electionsquad

12.02.2023