The Füde: artysta Charlie Anne Max organizuje nagie kolacje za 88 dolarów
W Nowym Jorku i Los Angeles piątkowe obiady weszły na nowy poziom – kto może zaskoczyć skomplikowanymi daniami? Teraz modne jest spożywanie posiłków zupełnie nago w towarzystwie tych samych absolutnie nagich ludzi. Doświadczenie jest na tyle niezwykłe, że jedzenie nie jest głównym wydarzeniem wieczoru. Nagie wydarzenia zapoczątkowała artystka Charlie Ann Max. Wpadła na ten pomysł w 2014 roku, kiedy ona i jej przyjaciele z bohemy nagle postanowili spędzać czas bez ubrań. To było dziwne, ale podobało im się poczucie wolności. A już od trzech lat Charlie Ann Max organizuje nagie kolacje w The Füde – najpierw tylko dla swoich bliskich, a teraz może to zrobić każdy, kto ma ochotę rozebrać się do naga przed grupą nieznajomych i zasiąść do wegetariańskiego posiłku za 88 dolarów. Nie ma możliwości zapisania się - zainteresowanych jest bardzo dużo. Tematyka kolacji jest zawsze inna: „Miłość własna”, „Muzy”, „Matriarchat”.
Wiek uczestników wynosi zazwyczaj od 21 do 50 lat. I wyobraźcie sobie, że nie są zboczeńcami. I najzwyklejsi ludzie z różnymi potrzebami: ktoś chce zaakceptować siebie i swoje ciało, ktoś chce poznać nowych, zrelaksowanych przyjaciół, ktoś chce się otworzyć, ktoś chce poczuć się sexy. Wszyscy mówią, że nagość daje inne poczucie siebie i innych – niesamowitą otwartość. Główne zasady imprezy są takie, że absolutnie wszyscy muszą być nadzy i musi być dużo szampana (bez niego nawet najbardziej zrelaksowani trudno wytrzymać pierwsze pięć minut). Zdjęcia z nagich kolacji wyglądają jak ilustracje z Dekameronu.
Autorka: Yunia Pugaczowa
