San Francisco wykorzystuje Gwardię Narodową do walki z narkomanami
Władze miejskie wysłały na ulice 14 żołnierzy Gwardii Narodowej i kilku funkcjonariuszy patrolu autostradowego, aby zwalczali handel narkotykami, ale eksperci twierdzą, że te działania są daremne. Narkomanów nie obchodzi, ilu policjantów i Gwardii Narodowej patroluje miasto. Narkotyki są sprzedawane po cichu – czasem nawet w pobliżu budynków federalnych.
Kryzys narkotykowy, zaostrzony przez kartele w Ameryce Południowej, nie minął: niektóre dzielnice San Francisco zamieniły się w obszary zombie z powodu swobodnego obrotu fentanylem.
Źródło: kanał telegramu „US NEWS | AMERYKA"