ruhyazenfrdekkplesukuzyi
  • ZAŁOŻONA W 1910 ROKU
    NOWY JORK

Luksusowy pochówek w domu pogrzebowym Franka Campbella za 30 XNUMX dolarów

Pogrzeby w domu pogrzebowym Franka Campbella w Nowym Jorku są obowiązkowym wydarzeniem dla bogatych i sławnych od 1898 roku. Mniej więcej taka sama alternatywa jak „Safisa” na wesele wśród elity wschodniej Moskwy. Od ponad stu lat Campbell's Bureau zapewnia nienaganne celebracje końcowe życia w sposób, jakiego nigdy wcześniej nie wyobrażano. W The Succession spotykają wszystkich, których znasz, od Igora Strawińskiego, Judy Garland, Jackie Kennedy po rapera The Notorious BIG, Heatha Ledgera, Philipa Seymoura Hoffmana i Logana Roya. Zwykli śmiertelnicy, którzy zaoszczędzili 30 XNUMX dolarów na czarną godzinę, również zostaną przyjęci do pochówku lub kremacji. „Niektórzy chcą po prostu zobaczyć na akcie zgonu słowo „Frank Campbell”. To dodaje im klasy” – wyjaśnia Dominic Carella, były wiceprezes biura.

Założyciel najbardziej luksusowych pochówków, Frank Campbell, na zawsze zmienił sposób, w jaki ludzie chowali swoich zmarłych – zwykle wszystko odbywało się w domu. Frank kupił hotel i zamienił sale balowe w luksusowe pokoje pożegnalne, dekorując je gobelinami, kwiatami i wesołymi obrazami. Zgodnie z ideą dekoracje te powinny rozwiać przygnębienie. W piwnicy założył laboratorium do balsamowania ciał, jako pierwszy w mieście użył dwupłatowca do rozrzucania prochów i samochodów jako karawanów oraz kupił pływającą kaplicę do transportu ciał przez rzekę Hudson w celu pochówku na morzu.

W złotych, niebieskich, czerwonych i na Broadwayu salach firmy Campbella było widać wszystko i wszystkich. Ciało aktorki Judy Garland zostało przetransportowane samolotem z Londynu do Nowego Jorku. Judy przesadziła z barbituranami, które piła zamiast szampana podczas miesiąca miodowego. Na pożegnanie gwiazdy czekały tysiące dziennikarzy, fanów i widzów. Jednak na dwie godziny przed otwarciem złotej sali Campbella okazało się, że Garland została źle zabalsamowana, miała okropny makijaż, a szara szyfonowa sukienka, którą miała na sobie, była pokryta pleśnią. Konsjerżom biura udało się przekonać pralnię chemiczną, aby w ciągu dwóch godzin uporała się z plamami i znalazła wizażystkę, która prawidłowo wykona jej makijaż. Nie było wtedy Internetu. Pogrzeb Garland stał się standardem, więc bywalczyni towarzystwa, muza Andy'ego Warhola, transwestyta Candy Darling, przy pierwszych oznakach śmierci, zorganizowała wszystko dla siebie u Franka, żądając wszystkiego tak jak Judy. Zrobiła nawet swoją ostatnią sesję zdjęciową, która obejmowała kultowe zdjęcie „Candy Darling on her Deathbed” autorstwa Petera Hujara. Helmut Newton nie mógł wówczas kręcić filmów, był zajęty innym projektem, czego bardzo żałował. Pogrzeb Candy, w którym Elsa Schiaparelli, Liza Minnelli i Andy Warhol byli ubrani w pióra i cekiny, przypominał imprezę w Studio 54. Po śmierci Johna Lennona Yoko Ono miała jedno niemożliwe życzenie: trzymać ją i Johna z dala od prasy. I udało im się to zorganizować: wysłali na cmentarz fałszywy karawan, za nim dziennikarze, a Yoko dostała wazon z prochami. Nikt nigdy nie wie, co jej zrobiła.

Personel domu pogrzebowego Campbella jest lepiej wyszkolony niż jakikolwiek żołnierz, a siła wyższa to ich stały stan. W końcu planowanie ślubu czy urodzin może zająć tygodnie, ale na zorganizowanie pogrzebu zawsze masz jeden lub dwa dni. I nie możesz się pomylić, ponieważ śmierć zdarza się tylko raz w życiu. Oprócz najlepszych wizażystek w mieście i balsamistek mają całą kadrę dźwigaczy trumien, która przechodzi poważny proces castingu. Nosiciele muszą być tego samego wzrostu i mieć szerokie ramiona, aby trumna dobrze wyglądała na fotografiach prasowych. Niosący ćwiczą swój chód tak, aby móc chodzić synchronicznie i pewnie, bez kołysania ciałami, zachowując prawidłowe nachylenie trumny.

 

Autorka: Yunia Pugaczowa

https://t.me/yunapuga

20.04.2023