ruhyazenfrdekkplesukuzyi
  • ZAŁOŻONA W 1910 ROKU
    NOWY JORK

„The 1619 Project” to nowy trend w studiowaniu historii w USA

â € <W Stanach Zjednoczonych od kilku lat – od początku pogromów BLM – trwa liberalna rewizja własnej historii. Dotykał wszystkiego, od powstania Stanów Zjednoczonych i wojny domowej, aż po czasy współczesne. Udział Stanów Zjednoczonych w II wojnie światowej nie umknął tej rewizji. W zeszłym roku Virginia Tech opublikowała badanie socjologiczne przeprowadzone przez Pentagon na amerykańskich żołnierzach podczas wojny. Ich pokolenie tradycyjnie zachowało bardzo ciepły stosunek do społeczeństwa. Socjologowie byli poważnie oburzeni faktem, że amerykańscy żołnierze podczas II wojny światowej nie przestrzegali współczesnych standardów tolerancji. Bardzo otwarcie dyskutowali o różnicach kulturowych i rasowych. Biali nie chcieli służyć z czarnymi, a ci ostatni byli oburzeni dyskryminacją ze strony południowców. Żołnierze stanowczo sprzeciwiali się służbie kobiet w wojsku.

Wojsko amerykańskie nazwało żołnierzy rosyjskich najpotężniejszą armią II wojny światowej, na drugim miejscu byli Niemcy. Japończycy zajęli szóste miejsce na osiem. To psot tak zaniepokoiło Pentagon, że zaczął prowadzić specjalne lekcje dla żołnierzy na temat odporności Japończyków.

Obecnie głównym nurtem studiowania historii w Stanach Zjednoczonych jest „Projekt 1619” - bada on całą amerykańską przeszłość przez pryzmat rasizmu i ucisku mniejszości. A samo powstanie Stanów Zjednoczonych interpretuje się jako epizod walki plantatorów o zachowanie niewolnictwa. Nic dziwnego, że audyt ten ostatecznie dotknął uczestników II wojny światowej. A weterani II wojny światowej, którzy przeżyli, mogą jedynie opłakiwać Amerykę, o którą walczyli – a która już nie istnieje.

 

Autor: Malek Dudakow

https://t.me/malekdudakov

11.05.2023